środa, 15 maja 2013

sprawy z praktyki zawodowej (1) - przywłaszczenie pojazdu

z praktyki zawodowej
Witajcie, do Kancelarii trafiła niedawno sprawa, której stan faktyczny wygląda następująco.

Roman R. prowadzi działalność gospodarczą polegającą na wynajmowaniu pojazdów dostawczych. W dniu 15 maja 2000 roku wynajął Leszkowi P. pojazd na podstawie umowy najmu. Przedmiotowy pojazd miał być użytkowany przez Leszka P. 2 dni robocze. Termin zwrotu pojazdu strony określiły na dzień 17 maja 2000 roku na godz. 15. Tego dnia Leszek P. nie zjawił się u Romana R., kontakt telefoniczny nie przynosił skutku, jak również nie uczynił tego następnego dnia. W związku z powyższym, Roman R. zgłosił ten fakt na Policję.

W trakcie czynności w ramach dochodzenia, Policja ustaliła, iż Leszek P. posłużył się do zawarcia umowy najmu, skradzionym kilka miesięcy wcześniej dowodem osobistym i prawem jazdy Krzysztofa S. Finalnie postępowanie z uwagi na nie wykrycie sprawy i nie ujawnienie pojazdu, zostało umorzone.

W związku z powyższym, Roman R. w ramach zawartej umowy AC dla pojazdu, zgłosił do Ubezpieczyciela wniosek o likwidację szkody i wypłatę równowartości pojazdu. Ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania uzasadniając to tym, iż zachowanie Leszka P. miało charakter przywłaszczenia, które nie korzysta z ochrony w ramach AC.

Pytania do casusu:
1.    Czy zachowanie ubezpieczyciela było prawidłowe?
2.    Czy Romanowi R. należy się odszkodowanie w ramach polisy AC?
3.    Jakie prawne możliwości dochodzenia ewentualnego roszczenia ma Roman R.









pozdrawiam
Bartosz Strugaru
SEGO INVESTMENT

1 komentarz:

  1. Sąd Najwyższy wyrok z dnia 28 listopada 2002 r., (sygn. akt II CKN 1046/00). Sąd wskazał, że jeżeli w ogólnych warunkach ubezpieczenia autocasco (AC) zakład ubezpieczeń przyjął na siebie odpowiedzialność za szkody spowodowane kradzieżą, bez bliższego sprecyzowania jak rozumieć ten termin, jakiekolwiek wątpliwości związane z interpretacją tego określenia nie mogą obciążać ubezpieczonego. To pozwany zakład ubezpieczeń, jeżeli rzeczywiście chciał ograniczyć swoją odpowiedzialność tylko do szkód spowodowanych kradzieżą w rozumieniu przepisów Kodeksu karnego, powinien wyraźnie sprecyzować to w ogólnych warunkach ubezpieczenia autocasco (AC).

    OdpowiedzUsuń