wtorek, 27 listopada 2012

Konkubinat a renta rodzinna



Witam. Mam następujące pytanie. Żyliśmy w konkubinacie, i byliśmy ze sobą 16 lat. Przez 14 lat żyliśmy we wspólnym gospodarstwie. Nie mieliśmy ze  sobą ślubu, a nasz związek nie był nigdzie prawnie zarejestrowany. Od 2002 roku mój partner przebywał na rencie, a w 2010 roku przeszedł na emeryturę. Czy w razie jego śmierci należy mi się po nim emerytura?

W pierwszej kolejności należy sprecyzować, że świadczenie o którym mowa w pytaniu,  zgodnie z literą prawa nazywa się „rentą rodziną”. Zgodnie z ustawą z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wdowa ma prawo do renty rodzinnej, jeżeli w chwili śmierci męża osiągnęła wiek 50 lat lub była niezdolna do pracy albo wychowuje co najmniej jedno z dzieci, wnuków lub rodzeństwa uprawnione do renty rodzinnej po zmarłym mężu, które nie osiągnęło 16 lat, a jeżeli kształci się w szkole - 18 lat życia, lub jeżeli sprawuje pieczę nad dzieckiem całkowicie niezdolnym do pracy oraz do samodzielnej egzystencji lub całkowicie niezdolnym do pracy, uprawnionym do renty rodzinnej. 
                Prawo do renty rodzinnej nabywa również wdowa, która osiągnęła wiek 50 lat lub stała się niezdolna do pracy po śmierci męża, nie później jednak niż w ciągu 5 lat od jego śmierci lub od zaprzestania wychowywania osób wymienionych powyżej.
Jednak małżonka rozwiedziona lub wdowa, która do dnia śmierci męża nie pozostawała z nim we wspólności małżeńskiej, ma prawo do renty rodzinnej, jeżeli oprócz spełnienia wyżej wymienionych warunków miała w dniu śmierci męża prawo do alimentów z jego strony ustalone wyrokiem lub ugodą sądową. Przy tym wdowa niespełniająca powyższych warunków do renty rodzinnej niemająca niezbędnych źródeł utrzymania ma prawo do okresowej renty rodzinnej przez okres jednego roku od chwili śmierci męża lub w okresie uczestniczenia w szkoleniu mającym na celu uzyskanie kwalifikacji do wykonywania pracy zarobkowej, nie dłużej jednak niż przez 2 lata od chwili śmierci męża. Renta rodzinna przy spełnieniu powyższych przesłanek wynosi 85 % świadczenia, które przysługiwałoby zmarłemu mężowi. 
                Wobec analizy powyższego stanu prawnego trzeba stwierdzić, że renta rodzinna po zmarłym partnerze przysługiwałaby Pani wyłącznie, w przypadku gdyby byli Państwo małżeństwem.
 W razie jakichkolwiek wątpliwości, pozostaję do Państwa dyspozycji.

 łączę pozdrowienia
 Bartosz Strugaru




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz