czwartek, 29 listopada 2012

podwyższenie alimentów



Dzień Dobry, chciałam złożyć pozew do sądu pozew o podwyższenie alimentów, które mój były mąż płaci na naszego syna. W chwili zasądzenia alimentów mój syn był kilka lat młodszy w związku z czym nie miał tak dużych potrzeb jak obecnie - pierwotnie zasądzona kwota w wysokości 300 zł nie wystarcza. Poinformowałam byłego męża o moim zamiarze, na co on odparł że nie jest w stanie płacić więcej na syna, mimo że tak naprawdę jego dochody pozwalałyby na zwiększenie alimentów nawet o kilkaset złotych. Były mąż z zawodu jest inż. budownictwa i pracuje jako kierownik na budowie. Czy jestem w tej sytuacji bez szans?

Trafnie wskazuje się w literaturze przedmiotu oraz orzecznictwie Sądu Najwyższego, że możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego, czyli Pani byłego męża określają, nie tylko zarobki i dochody rzeczywiście uzyskiwane ze swojego majątku, lecz te zarobki i te dochody, które osoba zobowiązana może i powinna uzyskiwać przy dołożeniu należytej staranności i przestrzeganiu zasad prawidłowej gospodarki oraz stosownie do swych sił fizycznych i zdolności umysłowych. Możliwości zarobkowe zobowiązanego nie mogą być zawsze utożsamiane z faktycznie osiąganymi zarobkami. 

W przypadkach uzasadnionych obejmują one także wysokość zarobków, które zobowiązany jest w stanie uzyskać, lecz nie osiąga ich z przyczyn nie zasługujących na usprawiedliwienie. Chodzi tu o przypadki, w których osoba zobowiązana nie wykonuje wyuczonego i dobrze wynagradzanego zawodu, pracuje w niepełnym wymiarze godzin, bądź też pracuje dorywczo.
Mając na uwadze powyższe, w pozwie o podwyższenie alimentów musi Pani jedynie wykazać, że po wydaniu wyroku w sprawie zasądzenia alimentów nastąpiła istotna  zmiana w zakresie usprawiedliwionych potrzeb oraz wysokości kosztów utrzymania dziecka. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz