wtorek, 18 grudnia 2012

kredyt - termin przedawnienia

Witajcie,

Dziś „felieton” o przedawnieniu kredytu. Ostatnio omówiliśmy sobie co to jest przedawnienie, dlatego teraz czas na szczegóły.

Po pierwsze, kredyt/pożyczka ulega przedawnieniu z upływem 3 lat, bowiem jest to świadczenie związane z działalnością gospodarczą banku. Tym samym ma tu zastosowanie art. 118 kodeksu cywilnego, dot. przedawnienia roszczeń związanych z działalnością gospodarczą. Nie ma przy tym znaczenia, czy kredytobiorcą jest przedsiębiorcą czy konsumentem.
Liczenie terminu przedawnienia:
Bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie (rata) stało się wymagalne, czyli dnia, w którym wierzyciel wymaga spełnienia zobowiązania. Wierzytelności pieniężne co do zasady stają się wymagalne w dacie oznaczonej w umowie jako termin płatności. Co ważne, każda rata przedawnia się osobno, z trzyletnim terminem wymagalności.

Przykład:
Umowa pożyczki została zawarta 15.01.2000 roku, na okres 3 lat, z miesięczną ratą w wysokości 100 zł. Każda rata miała oznaczony termin płatności na 10 dzień  każdego miesiąca. I teraz przyjrzymy się przedawnieniu trzech pierwszych rat.
I rata – na kwotę 100 zł – płatna 10 lutego 2000 roku – przedawni się 11 lutego 2003 roku,
II rata – na kwotę 100 zł – płatna 10 marca 2000 roku – przedawni się 11 marca 2003 roku,
III rata – na kwotę 100 zł – płatna 10 kwietnia 2000 roku – przedawni się 11 kwietnia 2003 roku.
(…)
Ostatnia rata – na kwotę 100 zł - płatna 10 lutego 2003 roku – przedawni się 11 lutego 2006 roku.

„zatrzymanie” terminu przedawnienia
Zgodnie z art. 123 § 1  kodeksu cywilnego, bieg terminu przedawnienia roszczeń z tytułu niespłaconego kredytu może być przerwany, gdy bank wystąpi przed terminem wymagalności (tj. przed upływem 3 letniego terminu przedawnienia) do sądu z pozwem przeciwko kredytobiorcy lub o wydanie  bankowego tytułu egzekucyjnego.  Natomiast przekazanie długu firmie windykacyjnej nie przerywa biegu przedawnienia.
Często w życiu występują sytuację, kiedy „stary” kredyt czy pożyczkę nabywa firma windykacyjna. Pierwszym ruchem zanim odpowiedzą Państwo na ich pismo, jest sprawdzenie czy kredyt/pożyczka nie uległa przedawaniu (tak jak w przykładzie). Z doświadczenia wiem, że ok. 70 % spraw, które trafiają do windykacji jest już przedawnionych.
Najbardziej nieodpowiednim ruchem ze strony dłużnika jest napisanie do firmy windykacyjnej pisma, w którym zobowiązują się Państwo do spłaty „starego” kredytu/pożyczki w ratach. Niby nic, a jednak dla prawa ma to bardzo ważne znaczenie, ponieważ takie pismo stanowi oświadczenie o uznaniu długu. Oznacza to, że od daty podpisania takiego pisma, „stary” kredyt nagle staje się na nowo wymagalny, a tym samym od daty pisma o raty, liczymy na nowo 3 letni termin przedawnienia, dla każdej raty.
Gwarantuję Państwu, iż większość firm windykacyjnych wraz z pierwszym pismem w sprawie, przesyła formularz zawarcia ugody, dzięki czemu „aktywuje” przedawniony dług i zyskuje od nowa 3 lata do dochodzenia zaległej spłaty w sądzie.
Co ważne, proszę zwrócić uwagę, iż firmy windykacyjne wysyłają informację o tym, że „kupiły” Państwa dług listem zwykłym, czyli takim, co do którego nie ma pewności, że dotarł, a który
z prawnego punktu widzenia nie ma zbyt dużego znaczenia.

Uwaga:
Jeśli otrzymają Państwo od firmy windykacyjnej wezwanie do Zapłaty (najczęściej) listem zwykłym,  proszę bezwzględnie sprawdzić dokładnie termin przedawnienia każdej raty (tak jak w przykładzie) i w sytuacji ustalenia, że raty uległy przedawnieniu, proponuję napisać do firmy windykacyjnej pismo, że roszczenie uległo przedawnieniu na podstawie art. 118 kodeksu cywilnego i odmawiają Państwo zapłaty. Proszę również o cierpliwość, bowiem firmy windykacyjne mają za zadanie „wpłynąć” na Państwa psychikę i „namówić” Was do podpisania ugody, aby „uaktywnić” na kolejne 3 lata „stary”  dług.


Łącze pozdrowienia
Bartosz Strugaru


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz